Pożegnanie Winnie

24.06.2015

Gościmy dziś: naszego studenta zagranicznego Winnie, Panią Iwonę Jeżewską-Ciężarek, Panią Renatę Wieliczko i Pan Dariusza Odejewskiego.

Najpierw Winnie, która żegna się z nami po rocznym pobycie. Był tort i odśpiewane „Sto lat” oraz dzielnie zdmuchnięte przez Winnie świeczki (po uprzednim ich sfotografowaniu). Od Klubu zaś upominek i życzenia składane przez Prezydenta Włodka Domiczaka.

Dalej podziękowania dla goszczących Ją „rodziców zastępczych” Pani Renaty Wieliczko i Pan Dariusza Odejewskiego.

Pani Renata Wieliczko stwierdziła, że opieka nad Winnie to była przyjemność i okazja do poszerzenia horyzontów o nowe doświadczenia z innego kręgu kulturowego. Pan Dariusz Odejewski zaś w imieniu swojej rodziny podziękował za możliwość udziału w programie wymian (obie córki w nim wzięły udział) i też bardzo chwalił Winnie. Od Klubu rodzice otrzymali dyplomy.

Po tych gratulacjach i uprzejmościach swoją prezentację pokazała Winnie. Wiele zdjęć, w tym ze spotkania w Naszym Klubie, z grupą młodzieży z tej wymiany, polskimi rodzinami, przyjaciółmi (powiesiła na sali dużą flagę Taiwanu, dla podniesienia rangi prezentacji).

Swoje wystąpienie wygłosiła z autentycznym wzruszeniem, dla pewności czytając z kartki, ale i tak głos Jej się łamał i drżał. Podsumowując stwierdziła, że teraz ma rodzinę na całym świecie i kiedyś na pewno wróci do Polski, bo czuje się tu jak w domu, w swoim drugim domu. Jest szczęśliwa z pobytu i jest Jej się ciężko żegnać, tak było Jej u nas fajnie.

Na szczere emocje Winnie zareagowali opiekunowie. Pani Renata Wieliczko powiedziała, że ucieszyła się na samą wiadomość o tym, że będzie miała gościa. W dodatku okazało się, że jej syn chodzi do tej samej szkoły co Winnie i zna ją z widzenia. Jak się zobaczyli, to od razu było fajnie. Dla rodziny Pani Renaty Wielkanoc tego roku była wyjątkowa, całkiem inna od poprzednich. Tradycje świąteczne, zwykle traktowane z przymrużeniem oka, w tym roku były skrupulatnie przestrzegane, do tego z rozmachem – pomalowano 60 pisanek! Zdaniem Pani Renaty warto gościć młodzież z zagranicy, nawet jak dysponuje się mniejszym lokalem. Obcowanie na co dzień daje bowiem okazję do poznania innej kultury z bliska.

Pan Dariusz Odejewski ogłosił, że na koniec pobytu, na jej urodziny, mają dla Winnie niespodziankę – poleci wraz z nimi do Mediolanu na Expo. Wymiany młodzieżowe, jego zdaniem, to wspaniała idea. Dają możliwość, oprócz poznania innych, także zaprezentowania naszej kultury osobom całkiem z zewnątrz. Zwrócił też uwagę na trudny okres aklimatyzacji, który dla naszego gościa przyjeżdżającego we wrześniu, przypada na miesiące październik – grudzień. Dzień jest krótki, nic się nie dzieje, nie ma jeszcze koleżeństwa, nuda – co wymaga poświęcenia większej ilości czasu przez opiekunów. Co by nie powiedzieć, jest to spory wysiłek dla rodziny przyjmującej. Z drugiej strony widać postępujący proces integracji i nabieranie samodzielności z tygodnia na tydzień.

Włodek Dominiczak złożył gratulacje i podziękowania Januszowi Teresiakowi za pracę w programie wymian, koordynację, co wymagało wiele pracy.

Teraz przyszła kolej na pozostałych gości. Pani Iwona Jeżewska-Ciężarek przekazała nam pisemną informację o dotychczasowych osiągnięciach syna Gwidona. Ma 21 lat, gra na skrzypcach i aktualnie studiuje na Uniwersytecie Muzycznym im. F. Chopina w Warszawie. Szkoły muzyczne kończył w Szczecinie. Uczestniczy w konkursach, ostatnio otrzymał wyróżnienie na 2 Turnieju Kameralnym w Bydgoszczy, w zeszłym roku był 2-gi w Lublinie. Mama prezentowała osiągnięcia syna, dumna z jego dojrzałej postawy w tak młodym wieku. Muzyka jest u Państwa Ciężarków rodzinna, starszy brat Gwidona też jest skrzypkiem.

Stypendium zaś miałoby pomóc w prywatnych lekcjach, w Londynie, stanowi szansę na dalszy rozwój i kontakt ze światem. Lekcje te miałyby się odbywać co miesiąc i tu właśnie przydałoby się stypendium.

Kolejna kandydatka do stypendium to Elena, która została przedstawiona przez jej nauczycielkę P. Izabelę. Elena jest uczennicą III klasy szkoły podstawowej i jest bardzo uzdolniona plastycznie. W tym roku w maju w ogólnopolskim konkursie dla dzieci została wyróżniona za widok Wałów Chrobrego. Niezwykle udanie wykonuje orgiami, a jej prace zostały zakwalifikowane do wystawy ogólnopolskiej „Cuda z papieru”. Chciałaby jeździć na plenery, niestety sytuacja materialna rodziny jest trudna (tata nie pracuje z uwagi na stan zdrowia). Elena uczy się dobrze, na mocne 4, choć artystyczna dusza raczej w tym nie pomaga.

Po prezentacjach naszych gości Prezydent Włodek Dominiczak gorąco zachęcał do lektury Rotarianina. W aktualnym numerze nasz Klub zdecydowanie dominuje na tle innych klubów w Polsce. Brawo dla Mariusza Zwierzyńskiego i Mirka Lewińskiego za osiągnięcia, które były tematem artykułów.

Notował

Marek Wróblewski